Hamilton TAG


Moi znajomi najpewniej się orientują, że ostatnio jestem zafascynowana musicalem Hamilton. Słucham piosenek non-stop (taki tam żarcik dla wtajemniczonych), przeglądam gify, fanarty, filmiki fanowskie oraz wszystko, co tylko można znaleźć związanego z tą produkcją - w końcu jest ona bezsprzecznie niesamowita. W związku z tym, gdy natknęłam się na YouTubie na Hamilton TAG, doszłam do wniosku, że muszę go wykonać.

1. Jak dowiedziałaś się o Hamiltonie?
Mam wrażenie, że dowiedziałam się o nim wyjątkowo późno jak na furorę, którą robił... cóż, wszędzie. A jednak mimo wszystkich filmów na YouTubie, wpisów na Facebooku, fanartów na Tumblrze zignorowałam ten fenomen. Do czasu!
Otóż uwielbiam Tessę Netting, więc kiedy 6 grudnia 2016 opublikowała piosenkę podsumowującą 2016 rok w rytm melodii do Alexandra Hamiltona, zaczęłam się zastanawiać, o co tak właściwie chodzi. Wtedy wzięłam się za poszukiwania i tak trafiłam na Alexander Hamilton, My shot, Aaron Burr, Sir, no i poszło! 


2. Ulubiona postać?
Zastanawiałam się nad tym dość długo. Bo w końcu kogo? Z jednej strony uwielbiam Alexandra, Angelicę, ale są też Król George i Thomas Jefferson - którzy mimo bycia mendami są niesamowitymi postaciami. Zostali odegrani tak cudownie, że nie sposób ich nie lubić. Aczkolwiek po wielu namysłach, przesłuchaniu wszystkich piosenek nie raz, nie dwa (a sądzę, że można to liczyć w dziesiątkach) doszłam do wniosku, że...

EVERYONE GIVE IT UP FOR AMERICA'S FAVOURITE FIGHTING FRENCHMAN!

źr. www.buzzfeed.com
3. Postać, którą chciałabyś zagrać
Niech no się zastanowię... Może Angelica? Bardzo ją lubiłam, chociaż przypuszczam, że dane byłoby mi wcielić się jedynie w inną z sióstr Schuyler. 
Peggy. Nie umiem śpiewać, ale sądzę, że potrafię krzyknąć kilka razy "PEGGY" (jakby na to nie patrzeć, to chyba znam wszystkie jej kwestie).
(Aczkolwiek przyznam szczerze, że fajnie byłoby się wcielić w nieco psychopatycznego Króla George'a)


4. Ulubiona piosenka do słuchania?
Właściwie to wszystkie. Przesłuchałam każdą piosenkę już tyle razy, że tego nie zliczę. Czasami bardziej podoba mi się jedna, innym razem druga. Dotychczas przeszłam przez fazy na: Alexander Hamilton, Aaron Burr, Sir, My shot, Right hand man, The Reynolds Pamhplet, What'd I miss?, Yorktown, Wait for it... Aczkolwiek bezsprzecznie piosenką do której zawsze wracam jest: Non-stop - dla mnie wyjątkowo inspirująca ze względu na przedstawienie Hamiltona jako osobę, która zawsze pisała, nigdy się nie poddawała i uporczywie dążyła do celu.
W końcu... Man, the man is non-stop!


5. Ulubiona piosenka do śpiewania?
Wydaje mi się, że Alexander Hamilton. Jakąś godzinę temu wykonałam test na BuzzFeedzie, gdzie trzeba było uzupełnić 50 luk brakującymi fragmentami z tejże piosenki. Zrobiłam tam jakieś - zaledwie, a może aż - pięć błędów. W związku z tym można powiedzieć, że jest to utwór, który znam dość dobrze i zawsze śpiewam go, ilekroć tylko słyszę.


6. Fragment, który zawsze pomylisz przy śpiewaniu?
Guns and Ships? Bardzo często jest to na zasadzie "esfsdkjfhshfsd Lafayette! jhsdjhdkfhf Lafayette!". 

7. Czy potrafisz zarapować Guns and Ships?
Nie, ale do tego potrzeba wybitnego talentu (to 19 słów w 3 sekundy!). Potrafię jedynie pojedyncze zdania jak "Lafayette", "Hamilton", "I need my right hand man back", jak również "I come back with more guns and ships and so the balance shifts, we randevouz with Rochembeau".


8. Kogo z obsady chciałabyś poznać najbardziej?
Lin Manuel Miranda - od kiedy rozpoczęło się moje szaleństwo na punkcie Hamiltona zauważyłam, że dostrzegałam jego twórczość przez lata (w końcu pojawił się w HIMYM i Housie), a do tego niedawno przekonałam się, że stworzył piosenki do Vaiany. Z każdą piosenką napawałam się jego talentem (bo jest on wybitny). A poza tym widząc różne wywiady z nim przekonałam się, że to niezwykle uroczy człowiek, którego chciałabym przytulić.
Ach, no i jeszcze drugiego geniusza Daveeda Diggsa!


9. Czy widziałaś show?
Nie i najpewniej nigdy nie zobaczę. Ubolewam nad tym nieszczęsnym faktem, ale niestety mogę się napawać tylko piosenkami i liczyć, że pewnego dnia musical zostanie nagrany i będzie można go zakupić jako płytę.

10. Czy czytałaś książkę?
Nie, ale... wakacje nadchodzą, więc czemu by nie?

11. Ulubiony cytat
Tylko jeden...?
How do you write like tomorrow won't arrive?
How do you write like you need it to survive?
How do you write every second you're alive?


12. Opisz show w pięciu słowach!
Będzie siedem:


Jeżeli są tutaj osoby, które również są fanami tego musicalu, to zachęcam do zostawienia komentarza (nie mam z kim porozmawiać o Hamiltonie) oraz zachęcam do zrobienia TAGu!

Komentarze

  1. Moja koleżanka ma naprawdę dużą obsesję na punkcie Hamiltona, co się nieco na mnie odbija. Doszło do tego, że youtube zaczął polecać mi jakieś filmiki z tego musicalu. W ogóle dopiero niedawno ogarnęłam, że oni tam rapują i daleko im do takiej poważnej formy, którą myślałam, że Hamilton jest. Teraz nie dziwię się, że wszyscy tak go uwielbiają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, to nie jest "przeciętny, poważny" musical. Ma w sobie dużo poczucia humoru, gierek słownych i zrobiony jest w rytmach rapu, R&B :D Osobiście polecam!

      Usuń
  2. Ja nie mam ochoty na to :) Wybrałabym się na Accantusa, a inne mnie nie interesują :P
    Ciekawy cytat wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, a Accantus ostatnio zrobił w finale polską wersję z tego musicalu. Choć kocham ekipę Bartka, tak oryginał był zdecydowanie lepszy. Niemniej odwalili kawał dobrej roboty.
      Dzięki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Copyright © Kulturalna meduza