„Someone to Stay‟ – Laura Kneidl [recenzja]

someone to stay recenzja
| Someone NewSomeone Else | Someone to Stay |

Aliza studiuje prawo, jest autorką bloga poświęconego kuchni, prowadzi konto na Instagramie oraz pracuje nad książką kucharską. Nauka i praca pochłaniają ją całkowicie, nie ma czasu na przyjemności, spotkania z przyjaciółmi, nie mówiąc o umawianiu się na randki. Coraz bardziej odczuwa też skutki permanentnego stresu, w którym żyje.

Lucien studiuje ekonomię, a po godzinach pracuje jako makijażysta i charakteryzator. W zasadzie zdecydował się na studia biznesowe tylko po to, aby zaopiekować się młodszą siostrą. Obowiązki domowe i ciągłe konflikty z dorastającą nastolatką przytłaczają go, ale dzielnie stawia im czoła, przedkładając zawsze dobro siostry nad własne marzenia i potrzeby.

Pewnego dnia Aliza i Lucien spotykają się i zaczynają zastanawiać się, czy znajdą czas na kiełkujące między nimi uczucie.

Od kiedy Aliza oraz Lucien pojawili się w poprzednich tomach i zostało zasugerowane, że być może coś ich połączy, nie mogłam doczekać się aż poznam ich historię. Tym bardziej, że już na samym początku zapowiadała się opowieść o postaciach dość niesztampowych. I kiedy tylko zaczęłam czytać tę książkę, nie mogłam się oderwać, bo oto okazało się, że odnalazłam w sobie podobieństwo do głównej bohaterki. To z kolei sprawiło, że z każdą kolejną przerzucaną stroną towarzyszyło mi poczucie „jak ja cię rozumiem‟...

Ale od początku! Aliza jest bardzo zabiegana. Studiuje prawo, prowadzi bloga, ubiega się o praktyki, wydaje książkę, a obowiązki zaczynają ją stanowczo przytłaczać. Lucien z kolei samotnie zajmuje się młodszą siostrą, studiuje, zarabia i próbuje oddawać się swoim pasjom. Krótko mówiąc: tych dwoje nie ma czasu na romanse. A jednak coś ich do siebie przyciąga i zmusza do nagięcia grafików, dotychczas panujących zasad, aby dać szansę kiełkującemu uczuciu.

Historię poznajemy z perspektywy Alizy, której życiorys oraz pasje robią wrażenie. Jest pakistańskiego pochodzenia (swoją drogą rzadko widuję główne bohaterki, które pochodzą z tego kręgu kulturowego, więc plus dla Kneidl!), a jej korzenie mają dla niej ogromne znaczenie. Studiuje prawo, aby pomagać imigrantom oraz wskazywać im możliwości rozwoju. Jednocześnie jest rozdarta między innymi pasjami i obowiązkami. Trudno jej odmawiać i wyrzuca sobie, gdy nie poświęca danemu zainteresowaniu tyle czasu, co powinna. To z kolei skutkuje trudnymi wyborami oraz wewnętrznymi rozterkami, które mogą przyjąć ogromną skalę.

I gdy tak się zastanawiam nad tą książką, to naprawdę cieszę się, że główną bohaterką jest tzw. overachiever. Dobrze, że popkultura pokazuje młode osoby zafiksowane na tym, aby osiągać sukces na każdej płaszczyźnie i jakie niesie to za sobą zgubne konsekwencje. Osoby, które ze wszystkim „muszą‟ sobie poradzić oraz mają problem z odmawianiem okazjom są powszechnie obecne wśród młodych ludzi, więc świetnie, że Kneidl po raz kolejny dała miejsce w swoich książkach (że tak powiem) ludziom z krwi i kości.

Z drugiej strony mamy Luciena, który jest kolejnym dobrze skonstruowanym bohaterem. W młodym wieku znalazł się w trudnej sytuacji, stracił rodziców i musi opiekować się zbuntowaną, nastoletnią siostrą. Aby to osiągnąć, porzucił swoje marzenia o pracy jako charakteryzator. Już to zapewne dla niektóych będzie zaskakujące, bo książka przełamuje stereotypy, pokazując, że mężczyźni mogą zajmować się makijażem, charakteryzacją i fenomenalnie sobie z tym radzą. Lucien ogólnie jawi mi się jako niebanalny bohater, którego polubiłam z całego serca.

A jego relacja z Alizą? Jest naprawdę urocza i taka... naturalna? Wiecie, w wielu New Adult mam problem z tym, że wydarzenia niby dobrze się czyta, ale mam poczucie, że ich ziszczenie się w rzeczywistości jest niemożliwe. Someone to Stay gwarantuje historię, która jest możliwa. Nie znajdziecie tutaj sztucznie nadmuchanych problemów, a realne sytuacje, do których autorka podeszła ze zdrowym rozsądkiem. Dla mnie jest to ogromny plus że, może powtarzam się z tym przy każdej książce Kneidl, ona naprawdę dobrze sobie radzi z poruszanymi tematami.

Bo nie brakuje kwestii trudnych: żałoby, wspomnianej już wcześniej chorobliwej nadambicji oraz innych kwestii, których nie będę tutaj spoilerować. Wiem jednak, że Kneidl ujęła je dobrze. Jedynie żałuję, że nie rozwinęła trochę bardziej kwestii kulturalnych, związanych z pochodzeniem Alizy. Jestem przekonana, że wyszłoby z tego kilka ciekawych, rozbudowanych rozdziałów. Natomiast nie stanowi to wielkiej wady powieści. Po prostu uważam, że wykorzystanie tego motywu mogłoby jeszcze bardziej ulepszyć tę książkę.

Podsumowując, Someone to Stay jest świetnym zwieńczeniem trylogii Someone. Dla mnie jest on również najlepszym tomem. Autorka nie zawiodła również tym razem i mam nadzieję, że napisze jeszcze wiele książek z New Adult, bo potrzebujemy autorów, którzy równie dojrzale podchodzą do poruszanej tematyki.

W PIGUŁCE:
| romans | New Adult | miejsce akcji: USA | studia | social media | blogerka | sława | niemiecka autorka | inne książki autorki |
someone to stay cytat
Ze egzemplarz dziękuję:

Komentarze

  1. Cała ta trylogia dopiero przede mną. Dobrze, że zakończenie jest takie dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie czytałam tej serii, ale na pewno to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może kiedyś skuszę się na tę serię, ale w najbliższym czasie mam zbyt dużo zaległości 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej trylogii, ale jeszcze po nią nie sięgnęłam. Myślę, że może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że kwestie kulturalne nie zostały rozwinięte.


    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak zachwalałaś dwa poprzednie tomy, że wciągnęłam je na półkę na Legimi, ale jeszcze nie miałam okazji się zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, teraz czuję presję! Hahah :D Mam nadzieję, że Ci się spodobają!

      Usuń
  7. Nie ciągnie mnie do tej serii i nie przewiduję po nią sięgać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Te okładki są po prostu cudowne, więc w końcu na pewno sięgnę po cały cykl! A i już od pierwszych słów recenzji wiem, że z łatwością przyjdzie mi utożsamiać się z główną bohaterką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że cykl Ci się spodoba i że odnajdziesz się na kartach tej historii :)

      Usuń
  9. Cała seria przed mną, autorka porusza ważne tematy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Kulturalna meduza