Popkulturalne plany na 2020
Mam filmy, książki i seriale, z którymi chcę się zapoznać od dawna, ale... zawsze znajduje się jakieś „ale‟. Może jednak 2020 okaże się bardziej motywujący i w końcu nadrobię swoje zaległości. A jak się one prezentują?
Przed Wami trzy listy: książek, które chcę przeczytać, filmów oraz seriali, które chcę obejrzeć. Czy uda mi się zrealizować całość w tym roku? Ha! Dobre sobie! Wiem, że mi się nie uda i zamiast trzymać się tej listy, będę czytać oraz oglądać zupełnie inne rzeczy. Jednak pozostaje mi mieć nadzieję, że zrealizuję przynajmniej ułamek z tego, co sobie zaplanowałam (umyślnie ograniczyłam się z liczbą, ponieważ wiem, że im więcej sobie narzucę, tym większa kompromitacja w grudniu).
Książki, które chcę przeczytać w 2020
Słowem wstępu: tak naprawdę większość z tych książek mam u siebie na półce i powtarzam sobie, że przeczytam je od... dni, tygodni, miesięcy, lat. Dlatego liczę, że w końcu uda mi się to nadrobić. Oprócz tego na liście znalazło się kilka tytułów, z którymi chcę się zapoznać, choć nie mam ich w domu.
Seriale, które chcę obejrzeć w 2020
Wszystkie te produkcje chodzą za mną od jakiegoś czasu (no, może poza Współczesną rodziną, która zainteresowała mnie dopiero niedawno) i co więcej spora część z nich jest mi polecana przez wszystkich wokół. Nie zliczę, ile razy usłyszałam, że powinnam obejrzeć Breaking Bad, Good Omens, House of Cards albo American Horror Story. Dlatego też może ten rok będzie tym, w którym w końcu zapoznam się z tym serialami!
Filmy, które chcę obejrzeć w 2020
Jak przez mgłę pamiętam czasy, kiedy oglądałam filmy w hurtowych ilościach. W ciągu jednego dnia potrafiłam obejrzeć nawet trzy! Aczkolwiek od dobrych paru lat moje tempo jest dość marne... Zdarzały się okresy, gdzie w ciągu roku nie obejrzałam żadnej kinowej produkcji, ponieważ tak bardzo skupiłam się na serialach. Trochę tego żałuję, ponieważ jest masa filmów, których jeszcze nie widziałam, a chciałabym. Nie łudzę się, że kiedykolwiek wrócę do oglądania kilku filmów w ciągu dnia, ale będę zadowolona, jeżeli obejrzę w tym roku przynajmniej te poniższe (choć de facto nie powinno być to wielkim wyzwaniem, ale wiem, że prędzej obejrzę przypadkowy film, niż ten z listy).
A Wy macie jakieś popkulturalne plany na 2020?
Moim planem na dziś jest słuchanie Trójkowego Topu Wszechczasów. A tak to stos hańby, odgruzowywanie stosu hańby i nie dokładnie na stos hańby... Hah, a tak na serio to żadnych planów.
OdpowiedzUsuńChyba każdy zawsze sobie obiecuje, że nie będzie niczego dodawać do stosu hańby, a potem wychodzi jak wychodzi!
UsuńPowodzenia w realizacji planów 😊 Nie ogólnie niczego nie planuję, choć stos hańby mam ogromny 😂
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
UsuńUczeń skrytobójcy czeka na moim czytniku, ale nie mam natchnienia na niego na razie. Co do Króla z bliznami, to chciałabym, ale się boję, bo uwielbiam tego bohatera, ale czytałam niezbyt pochlebne opinie, więc raczej sobie odpuszczę, żeby nie psuć obrazu Mikołaja w mojej głowie. Nie mam takiej listy, więc będę improwizować. ;)
OdpowiedzUsuńOch! Nie słyszałam za wiele opinii na temat tej książki, ale nawet jakby były złe, i tak chcę to przeczytać :D
UsuńMeduza!
OdpowiedzUsuńOjciec chrzestny od razy po sesji, szykuj się �� Tym razem nie przegadamy całego wieczoru, tylko w końcu włączymy ten film.
Trzymam Cię za słowo!
UsuńNowy wspaniały świat znalazł się również i na mojej liście, ale zdecydowanie zabrakło na niej 7 śmierci, więc dzięki wielkie za przypomnienie mi o tej książce, bo zupełnie o niej zapomniałam!
OdpowiedzUsuńBlack Mirror zdecydowanie polecam (przynajmniej pierwsze 3 sezony, bo o reszcie jeszcze mówić nie mogę) i myślę, że Tobie powinno przypaść do gustu. :D
Wiele osób poleca ten serial, a ja dalej nie miałam okazji obejrzeć! Ale na pewno nadrobię :D
Usuń"Joker" to najlepszy film, jaki zobaczyłam w zeszłym roku, bardzo polecam, książka Huxley'a też jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńSama planów nie robię, jest sporo książek i filmów czekających na swoją kolej, ale konkretnego roku na nie mam ;)
Wiele dobrego o "Jokerze" słyszałam i w końcu sama muszę go nadrobić :)
UsuńJa sobie zrobiłam plany, postu jeszcze nie :D Książki, które chcesz przeczytać częściowo pokrywają się z moimi - Skrytobójca też od wieków za mną chodzi :D. Z filmów widziałam większość, mam listę do obejrzenia na TVTime, ale coś się nie zmniejsza :D
OdpowiedzUsuńCo do seriali to też chcę obejrzeć Legion, Good Omens i American gods - resztę ruszyłam w mniejszym lub większym stopniu. Współczesna Rodzina jest świetna :D
Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować nasze plany! :D
UsuńCiekawy post. Powiem Ci, że może zaczerpnę Twojego pomysłu i stworzę coś podobnego jeśli chodzi o książki. Na seriale raczej nie starczy mi czasu ;)
OdpowiedzUsuńSuper, powodzenia przy tworzeniu! :D
UsuńCiekawe pozycje ^^ będę czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą pozytywne :D
UsuńKsiążkę Ronsona polecam ;)
OdpowiedzUsuńJestem już w trakcie i na razie mocno na plus! :D
Usuń:D Twoje plany czytelnicze pokrywają się częściowo z moimi - Hobb, Zakon drzewa pomarańczy, Do gwiazd, Kosmiczne rozterki, Schwab. Też część mam i czekają, czekają, czekają... i doczekać się nie mogą. Bardzo polecam Siedem Śmierci Evelyn Hardcastle, jedna z lepszych książek jakie czytałam w 2019 roku. U mnie czytelnicze plany to m.in. Sanderson (nic nigdy nie czytałam, na półce mam Elantris i Rozjemcę, na czytniku Skyward).
OdpowiedzUsuńOch! Koniecznie przeczytaj Sandersona! Ten człowiek to świetny pisarz :D Choć akurat masz powieści, które są mam wrażenie najmniej promowane, nie oznacza to jednak, że gorsze :D
UsuńCałą trylogię "Illuminae" przeczytałam i mnie ogromnie wciągnęła. Choć część trzecia najmniej :P Ale pięknie są te książki wydane :)
OdpowiedzUsuńA będąc w liceum czytałam "Nowy wspaniały świat" Huxleya i mam z tej lektury tylko przebłyski ale ogólne wrażenie po książce pozytywne. Warta przeczytania!
seriali za dużo nie oglądam, ale Chernobyl to moim zdaniem konieczność! Świetnie oddane realia ZSRR i lat 80tych :)
A na Bohemian Rhapsody byłam w kinie i super zdjęcia są w tym filmie :) świetny wybór!
Kurczę, takie słowa tylko zachęcają do nadrabiania tego wszystkiego :D
UsuńTen ostatni film polecam, jeśli chodzi o książki to nie czytam ich za dużo. Czasem audiobooków słucham.
OdpowiedzUsuńTen film jest bardzo w moich klimatach, więc mam nadzieję, że mi się spodoba :D
UsuńNIgdy nie robiłam takich list, bo doskonale wiem, że i tak ich nie wypełnie. A to tu ksiażka wpadnie, a to tam jakaś inna, i cała lista idzie w pizdziec. XD
OdpowiedzUsuńJa się zawsze łudzę, że jednak uda mi się ją zrealizować!
UsuńDobrze jest mieć taką listę, bo to jakoś motywuje do zrealizowania jej. Chyba też muszę taką zrobić na ten rok :D
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)
Niby motywuje, a z drugiej strony, jeżeli się jej nie zrealizuje, to trochę przybija :P
UsuńChętnie obejrzę film pt. Ojciec Chrzestny :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji tych planów :D
Szczęśliwego Nowego Roku 2020! Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Dzięki i nawzajem!
Usuń''Legion'' to bardzo nietypowy, surrealistyczny serial. Niejednokrotnie w trakcie seansu odnosiłam wrażenie, że jestem na haju, bo tam się dzieją świrnięte, porąbane rzeczy, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;). Nietypowy pomysł na serial superbohaterski, bo właśnie nie czuć, że jest to kino sci-fi czy coś typu Endgame. Warto obejrzeć, chociażby dla Dana :).
OdpowiedzUsuńWidzę, że dominuje u Ciebie kino superbohaterskie <3. W planach po sesji mam do nadrobienia głównie tegoroczne filmy, np. Joker (!), Terminator, Czarownica 2, Frozen 2 i pewnie kilka innych tytułów, które mi z głowy wyleciały. W każdym razie mam plany i oby się udało je zrealizować, bo ciągle przekładam i przekładam :).
Szczęśliwego, obfitego w popkulturowe hity, Nowego Roku!
Nadrobię na pewno Legion - słyszałam dość dużo dobrego o tym :D
UsuńPowodzenia w nadrabianiu tych zaległości!