Filmy dokumentalne warte obejrzenia

filmy dokumentalne warte obejrzenia na netflixie
Ostatnio odkryłam, że oglądanie filmów dokumentalnych na Netflixie mnie relaksuje. A ponieważ znalazłam kilka ciekawych, postanowiłam się nimi podzielić!

Okresowa rewolucja

okresowa rewolucja dokument recenzja
Rozmowy na temat menstruacji z roku na rok coraz bardziej odchodzą od kategorii tabu. Mimo to sprawa nie jest idealna nawet w państwach Zachodu. Nie wspominając o tym, że są części świata, w których sytuacja jest o wiele bardziej dramatyczna. I chociaż szczerze nie lubię gadania w stylu „nie narzekaj, ktoś ma gorzej‟, warto poświęcić chwilę na zrozumienie, jak trudna jest sytuacja kobiet w niektórych państwach z (jak mogłoby się wydawać) kuriozalnego powodu.

W Indiach kobiety nie mają dostępu do środków higieny intymnej, ponieważ są dla nich za drogie albo wstydzą się je kupić. Tak, wstydzą, ponieważ menstruacja jest tematem, na który nikt ze sobą nie rozmawia. Kobiety używają bawełnianych skrawków ubrań, które następnie wyrzucają; niektóre nie wiedzą, co to jest podpaska; inne nie mają świadomości, skąd właściwie bierze się krwawienie. Przedstawione w dokumencie kobiety zawstydzają się, spuszczają wzrok albo chichoczą, kiedy ktoś pyta je o okres. Widz nie raz z przerażeniem przyjrzy się przedstawionej sytuacji, ponieważ w głowie się nie mieści, że coś takiego może mieć miejsce...

Dokument jest niedługi, trwa około pół godziny, jednak daje do myślenia oraz pokazuje możliwość pomocy kobietom, dla których środki higieny intymnej stanowią nieosiągalny nabytek. Na świecie jednak działają fundacje, które zapewniają kobietom maszyny pozwalające wytwarzać tanie podpaski, jednak potrzebują one wsparcia darczyńców. Dlatego jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, polecam zapoznać się z tym dokumentem oraz zajrzeć na stronę The Pad Project.

Feministki – co sobie myślały?

feministki co sobie myślały dokument netflix recenzja
Lata 70. XX wieku. Druga fala feminizmu. Oto wspomnienia kobiet, które brały czynny udział w ówczesnej walce o prawa kobiet. Wydarzenia te możemy poznawać np. za sprawą serialu fabularnego Mrs. America. Ale jak było naprawdę? Co sobie myślały? Co doprowadziło do tego, że podjęły się protestów? Dlaczego to zrobiły i co zostawiły następnym pokoleniom?

Sytuację wyjściową dokumentu stanowi album Emergence Cynthii MacAdams, która sfotografowała liczne kobiety w latach 70. Przeglądanie go zarówno przez osoby, które znajdują się na zdjęciach, jak i te o wiele młodsze, pozwala toczyć dyskusję na temat ówczesnego oraz współczesnego feminizmu. Warto jednak dodać, że dokument porusza także kwestię rasy i tego, o ile bardziej skomplikowane są protesty kobiet należących do mniejszości rasowych.

Feministki – co sobie myślały? to przyjemny dokument, który pozwala spojrzeć na ówczesne feministki i zrozumieć ich postępowanie. Zasiewa również bardzo ważną myśl, która wypowiedziana zostaje przez jedną z uczestniczek. Brzmiała ona mniej więcej tak – „nie dziwię się, że współczesne kobiety nie chcą być utożsamiane z feministkami, w latach 70. nie chciałam być utożsamiana z sufrażystkami‟. Jak dla mnie produkcja daje pole do rozważań, więc gorąco polecam zapoznanie się z nią!

Take Your Pills

Uzależnieni od amfetaminy kojarzą się przede wszystkim z pochodzącymi z patologicznych rodzin albo filmowymi bogaczami, którzy imprezują ponad normę i szukają sposobu na dostarczenie sobie lepszej rozrywki. Okazuje się jednak, że problem uzależnień od tej substancji jest o wiele bardziej powszechny, choć maskowany. Otóż wiele osób przyjmuje tę substancję w formie Adderallu, leku, który stosuje się przy leczeniu nadpobudliwości i ADHD. Nie muszę chyba wspominać, że wielu z nich nie ma stwierdzonego takiego zaburzenia...

Nie spodziewałam się, że popularność Adderallu jest aż tak powszechna w Stanach Zjednoczonych. Lek przyjmują sportowcy, pracownicy oraz studenci. Wszystko to po to, aby wyrobić normę, aby nadążyć za resztą, mniej spać, lepiej się skupić i tym samym móc więcej osiągnąć. Chcą uzyskać lepsze wyniki na egzaminach, znieczulić się na zmęczenie oraz pokazać, że są tak samo dobrzy jak inni pracownicy (również uzależnieni od tej substancji). Jeden z uczestników dokumentu wypowiada się, że kiedyś narkotyki brało się, aby odciąć się od świata, teraz, aby za nim nadążyć...

Adderall ze względu na zawartość soli amfetaminy wywołuje masę kontrowersji, a dokument dość szczegółowo je przedstawia, sięgając do początków zastosowania amfetaminy w celu leczenia, na dzisiejszym wykorzystaniu jej przez dzieci, studentów oraz pracowników kończąc. Take Your Pills przedstawia przerażającą rzeczywistość, w której człowiek okazuje się niewystarczający i jedyny sposób, by mógł nadążyć za światem, to sięgnąć po „tabletkę szczęścia, nie zważając na konsekwencje... Gorąco polecam! Produkcja na długo zostaje w pamięci widza!

Oglądaliście któryś z tych dokumentów? A może planujecie?

Nie bądź ukwiał, polajkuj Kulturalną meduzę na Facebooku!

Komentarze

  1. Żadnego z tych filmów nie oglądałam i w ogóle mam wrażenie, że oglądam zdecydowanie za mało dokumentów. Chyba najbardziej zainteresował mnie ten ostatni, kiedyś czytałam książkę, gdzie nastolatki zażywające adderall były jednym z wątków i też zaskoczyło mnie, jakie to jest powszechne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był naprawdę ciekawy i dający do myślenia dokument, myślę, że powinnaś się z nim zapoznać :)

      Usuń
  2. Najciekawiej brzmi ten ostatni, może kiedyś włączę. Nie jestem fanem filmów dokumentalnych, choć kiedyś oglądałam ich o wieleeee więcej. Nie wiem, czy kojarzysz, ale kiedyś na chyba TVN którymś leciała taka seria w porze niedzielnego obiadu - bardzo fajne były!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie kojarzę tego, o czym mówisz :/ Wymienione przeze mnie dokumenty ogląda się naprawdę dobrze, więc polecam! :)

      Usuń
  3. Też nie oglądałam żadnego z tych filmów, ale zapiszę sobie tytuły, by się z nimi zapoznać. Szczególnie ten ostatni wydaje się bardzo ciekawy!
    Niedawno też polubiłam dokumenty – jeśli są ciekawe, naprawdę dobrze się je ogląda, a nie ma poczucia, że się traci czas, bo można się czegoś nauczyć.
    Nawet blisko sesji puszczałam sobie odcinki serialu Explained na Netflix, a że są krótkie to naprawdę nie myślałam, że prokrastynuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je dopiero niedawno polubiłam, ale bardzo się cieszę, że w końcu to się stało! :D

      Usuń
  4. Lubię filmy dokumentalne, ale jakoś wśród Twoich propozycji nie ma ani jednej, która w jakimkolwiek stopniu by mnie interesowała :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam Netfikxa, nie oglądam filmów. Czasem jakiś historyczny lub pryrodniczy na YouTube

    OdpowiedzUsuń
  6. To chyba muszę przestać narzekać, że nie mam co oglądać na Netflixie. Dzięki!

    Pozdrawiam,
    Karolina z TAMczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie można na to narzekać! Mają bardzo dużą ofertę :)

      Usuń
  7. Ciekawe propozycje, ale chyba niekoniecznie dla mnie. Zresztą, ostatnio wolę czytać, niż oglądać cokolwiek, jakoś nie mam nastroju na filmy, a już szczególnie te dokumentalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie z tych filmów wydają się być ciekawe i czuję się zaintrygowana. W wolnej chwili włączę je sobie. Kinga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie oglądałam żadnego ale może obejrze o feminizmie :D

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie oglądałam żadnego, ale zainteresował mnie temat z "Take Your Pills". Nie miałam pojęcia,że sportowcy czy studenci w Ameryce przyjmują coś takiego. Nie dziwię się, że temat budzi kontrowersje. Dokąd to wszystko zmierza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to niepokojące! Film rzuca światło na ten problem, więc naprawdę warto się nim zainteresować.

      Usuń
  11. Bardzo fajnie pozycje i także zainteresował mnie "Take Your Pills", napewno wiele ludzi jest uzależnionych od samych leków i nie mówi o tym nikomu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, skala tego uzależnienia wydaje się duża :/

      Usuń
  12. Kojarzę pierwszy tytuł, wisi na mojej liście netfliksowej od dłuższego czasu, ale jakoś ciągle przekładam. Jako że jest taki krótki to mam nadzieję, że w końcu go nadrobię ;)
    Co do drugiego tytułu to zaczęłam tę Mrs. America i chociaż z jednej strony dobrze jest poznać ten kawał historii, to z drugiej coś mi w serialu nei pasuje. Jestem po trzecim odcinku, może coś się zmieni. W każdym razie zainteresowałaś mnie tym dokumentem, muszę go dodać do swojej listy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo krótki! To dosłownie na raz, więc polecam się z nim zapoznać :)

      Usuń
  13. Nie znałam wcześniej tych filmów dokumentalnych, ale chętnie obejrzę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętałam o tych dokumentach, bo w okolicach premier było o nich głośno, a jednak żadnego jeszcze nie oglądałam :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dwa pierwsze zdania to prawie cała ja ostatnio. Nie sądziłam, że Netflix ma aż tyle ciekawych dokumentów do zaoferowania. Sama obejrzałam ich ostatnio całkiem sporo i też chciałam napisać posta na ich temat i bałam się, że trochę się pokryło, ale na szczęście nic, choć te jak najbardziej zapisuję sobie do obejrzenia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Kulturalna meduza